Najczęstsze objawy neuroboreliozy:
– przewlekłe bóle głowy – porażenie nerwu twarzowego (niedowład połowy twarzy) – bóle korzeniowe – zaburzenia czucia, drętwienia – problemy z pamięcią i koncentracją – objawy depresyjne, lękowe
– przewlekłe bóle głowy – porażenie nerwu twarzowego (niedowład połowy twarzy) – bóle korzeniowe – zaburzenia czucia, drętwienia – problemy z pamięcią i koncentracją – objawy depresyjne, lękowe
Kleszcz nie ma serca w klasycznym rozumieniu, ale posiada rurkowaty narząd pulsujący, który działa jak pompa. Dzięki niemu hemolimfa (odpowiednik krwi u stawonogów) krąży po jego ciele. To proste, ale skuteczne rozwiązanie, które pozwala mu przetrwać nawet w ekstremalnych warunkach.
Objawy są niespecyficzne i mogą być mylone z innymi chorobami neurologicznymi lub psychiatrycznymi. W przypadku przewlekłych bólów głowy, niedowładów czy zaburzeń czucia – zawsze warto rozważyć diagnostykę w kierunku boreliozy, zwłaszcza jeśli wystąpił kontakt z kleszczem.
Kleszcz może czekać na żywiciela nawet kilka lat, zupełnie bez jedzenia! A gdy już się przyczepi, potrafi żerować nawet przez kilka dni, stopniowo pijąc krew i… przekazując patogeny.
Odpowiednio wcześnie wykryta borelioza jest wyleczalna. Problem pojawia się, gdy choroba trwa latami bez diagnozy. Słuchaj swojego ciała i nie ignoruj dziwnych objawów!
Kleszcze nie mają płuc! Oddychają przez przetchlinki – drobne otwory po bokach ciała, które prowadzą do systemu tchawkowego. Co ciekawe – w trakcie żerowania ich metabolizm spowalnia, a zużycie tlenu jest minimalne. Potrafią prawie „zatrzymać oddech”, by dłużej przetrwać na żywicielu!
– mrowienie kończyn – ból twarzy lub oka – przewlekły ból głowy – zaburzenia równowagi Jeśli lekarze nie mogą znaleźć przyczyny – rozważ diagnostykę boreliozy.
Ślina kleszcza zawiera: – środki znieczulające (żeby nie poczuć ukłucia), – antykoagulanty (żeby krew nie krzepła), – i immunosupresanty (żeby układ odpornościowy nie zareagował). Brzmi jak plan doskonały na niezauważony atak, prawda?
Borelioza – wywołana przez bakterie, leczona antybiotykami Kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) – wirus, nie ma leczenia przyczynowego Na KZM możesz się zaszczepić. Na boreliozę – jeszcze nie. Dlatego warto się chronić podwójnie!
Na pierwszej parze odnóży (na tarsusie, czyli ostatnim członie nogi) mają wyspecjalizowany narząd zmysłowy (chemoreceptor i termoreceptor). To miedzy innymi dzięki niemu kleszcze są tak skuteczne. Potrafią “zauważyć” ofiarę kierując się jej wydechem. Reagują na nawet niewielki wzrost CO2 w otaczającym je powietrzu o 0,1–1% (1000–10 000 ppm). Dla porównania: jeden wydech człowieka podnosi ilośćWięcej oKleszcze nie mają oczu, ale potrafią „wyczuć” człowieka juz z kilku metrów![…]